Zaczęło się od Zamieci 31 stycznia. (24 godzinny ultra maraton na Skrzyczne) – 6 krotne pokonanie pętli na Skrzyczne i z powrotem dało mi 24 miejsce na 113 osób i 81 km /4446m przewyższenia- 20 godzin 13min. Super zawody, godne polecenia każdemu, możliwość pauzy po 13km daje możliwość odpoczynku, także dla każdego coś dobrego start w zespole 2 osobowym lub indywidualnie. Następnie 28.03.15 zawody organizowane przez Beskid Ultra Sport Górska Pętla 12:12 określana mianem komfortowego ultra formuła podobna jak w przypadku Zamieci tylko zamiast 24 godzin biegamy 12. – 64km / 3200 przewyższenia dało 23 miejsce. Kolejne zawody można powiedzieć w ciągu to Maraton Górski Leśnik W Bielsku-Białej czas 5h:24:06 / 43 km dało mi 14 miejsce na 75 osób startujących- zawody blisko nas, można powiedzieć po naszych rejonach, znajomość trasy daje dużo. Następnie chyba ze względów zmęczenia jedne z trudniejszych zawodów dla mnie Beskidzka na raty 55km (25.04.2015), 8h:25:23 dało 35 miejsce na 77 osób startujących- bardzo ciężka trasa ( ale fajna!), niesamowite ciepło dało w kość. Runmagedon 10 maja był pierwszym startem nieplanowanym, ale dostałem taką możliwość w swojej rundzie 8 miejsce ogólnie 77 miejsce na 1366. W momencie zawodów, bardzo mi się podobało obecnie podchodzę do tego z większym dystansem. Zawodów pod szyldem runmagedon jest dla mnie za dużo, moje zdanie to lepiej jedna porządna impreza w roku ( kilka dystansów) niż festyn za kolosalne wpisowe co miesiąc. Szkoda bo to na prawdę fajna impreza. Chwila odpoczynku 23.05.2015 maraton Chojnik- puchar polski skyrunning skymaraton 43km- 60 miejsce na 189 startujących 10 miejsce w kategorii. Czas 5 godzin 54 minuty. Drugi nie planowany start to Rzeźnik 5 czerwca 80km – 12:04 czas poprawiony w porównaniu z rokiem poprzednim o ponad 2h ale z tego idzie urwać jeszcze dużo. 2 tygodnie później Sudecka Setka 100km- bardzo duże problemy na trasie 13:27:49 daje 65msc/204, open 9. m-ce w kategorii. Wakacje.. Po wakacjach we wrześniu start z Bogdanem w rajdzie nadwiślańskim gdzie udało się wygrać na własnym terenie. Ostatnie 2 starty to Beskidzka Na Raty 21.11.15 24 miejsce na 95 osób zapisanych na bieg z czego do mety dotarło 49 osób.- 63 km i ponad 5200m przewyższenia- o ile edycja na początku roku bardzo mi się podobała to ta teraz kompletnie nie. Strasznie nudna trasa, zrobione dla mnie trochę na siłę żeby naklepać przewyższenia jak najwięcej- nie polecam. Ostatnia wisienką na 2015 torcie to Maraton Leśnik Zima 48km 19.12.15- rewelacyjna pogoda, koniec sezonu, super trasa- naprawdę godne polecenia. 68msc/na 144. Łącznie na zawodach poszło 607 km w zasadzie wszystko po górach. Ogólnie za dużo startów, 2016 będzie mądrzejszym rokiem.
2 555 razy czytano