Bieg w Żywcu potraktowałem jako sprawdzian moich wszystkich treningów, więc chciałem przebiec go dobrze. Pakiety startowe odebraliśmy już w sobotę, w pakiecie znajdował się numer startowy, woda – oczywiście Żywiec Zdrój i ręcznik, a nie koszulka. Czytaj dalej
XVI Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego – relacja Kamila
Odpowiedz